niedziela, 20 listopada 2011

Quesadilla po polsku

Moje pierwsze quesadilla! Wykonane po mistrzowsku przez Łukasza. Ciepły, przyjemny wieczór, chillout, wyśmienita kuchnia, pyszne wino - części, z których składa się świetna atmosfera spędzonego wieczoru ze znajomymi. Jak sobie przypomnę te wieczory we Wrocławiu.... achh.... dobra przestaję wspominać! Bo pomyślicie, że tęsknię, a nie o tym miałam pisać :P

Quesadilla to meksykańska potrawa, bardzo prosta w wykonaniu, szybka i przepyszna! Jest dużo wariancji, tak naprawdę można dodać wszystko, co się chcę, ale zwykle się liczy by było ostre! We wczorajszej naszej quesadilla przebojem była polska kiełbasa. Także nic skomplikowanego i do dzieła!

Składniki (na 4 osoby)

4 pszenne placki tortilli
2 polskie kiełbaski
1 cebula
1 papryka
200 g sera żółtego
sól, pieprz
ostre przyprawy (chilli, czerwona papryka lub peperocino)

Pokrojoną cebulę i kiełbaski smażymy na patelni (rada - dodać mało tłuszczu lub w ogóle, bo później kiełbasa puści więcej), dodajemy potem pokrojoną paprykę. Farsz gotowy, gdy już wszystko będzie miękkie. Doprawić należy według uznania, kto jak woli, ale gdy jest ostre, wychodzi pysznie! Kolejny etap. Na patelnię kładziemy w kolejności placek - ser - farsz - ser - placek. Gdy już jedna strona będzie już podpieczona, należy przyłożyć talerz do patelni i szybkim ruchem przerzucić quesadilla, a potem na drugą stronę. Jeszcze chwilę podpiec i gotowe! Kroimy na trójkąty. Do smaku można dołożyć różne dipy lub salsy, kto jak lubi :)






A kot siedział tylko obrażony, że nie mógł z nami jeść, bo jest na diecie ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz